loading...
Turystyka Górska
Sporty Górskie
loading...
Strefa Outdoor
Kultura
loading...
Kultura

Turystyka

Sport

Sprzęt

Konkursy

Od kilku tygodni, zaczęliśmy mówić o wyprawach zimowych. Swoje plany zdradził jako pierwszy Tomek Mackiewicz, po nim Denis Urubko wraz z Adam Bieleckim. Emocje rosły, rozpoczęły się zbiórki funduszy. Tylko pozostawało jedno, nurtujące wszystkich pytanie... Jakie plany ma Simone Moro i David Göttler?

Simone Moro, fot: theactivetimes.com

Simone Moro, fot: theactivetimes.com

Dzisiaj Simone Moro sam uchylił rąbka tajemnicy. Udzielił bardzo ciekawego wywiadu dla Desnivel, w którym potwierdził, że nie planuje wyprawy na Nanga Parbat ani na K2. Wybiera się do Nepalu, oficjalnie poda skład oraz cel wyprawy w grudniu. Ponieważ są pewne sprawy, wymagające dogrania. Nie jest też pewne, kto będzie partnerem Simone. David chce spędzić tą zimę w domu ze swoją ukochaną.

Były prowadzone rozmowy z Daniele Nardi o wspólnej wyprawie na Nanga Parbat, które jednak nie przyniosły żadnych konkretów. Jak sam Simone Moro stwierdził, partnerowanie na zimowej wyprawie, to nie to samo co wyskoczenie z kimś na drinka do restauracji. Jest bardzo ważne, żeby mieć wspólne doświadczenia z poprzednich wyjazdów i żeby panowała dobra atmosfera w zespole.

Simone wytłumaczył też bardzo logicznie (i to przemówi do wszystkich pań), dlaczego nie wybiera się na K2. Otóż, jego żona cechuje się silną intuicją i jest pełna złych przeczuć, co do zimowego ataku na tą górę. Nie ma sposobu, póki co, na to by jej wytłumaczyć, iż jest to bezpieczne przedsięwzięcie. Tak więc, wybór padł na inny szczyt. Simone nie chce sprawdzać, na ile przeczucia żony są realne.

Przypomnijmy sobie, że żona Denisa Urubko stosowała różne formy nacisku, by odwieść go od tego pomysł. Jak sam zainteresowany powiedział, były nawet groźby rozwodu, ale podobno starania, obłaskawiania i wspienienie, które stosował przez ostatni rok, przyniosły oczekiwany efekt. Pani Urubko przestała mówić o rozstaniu.

Simone, zdradził jedynie, że będzie to nowa droga zimowa na ośmiotysięcznik. Czyli coś co kocha robić.

Poproszony o komentarz do planowanej wyprawy na K2, powiedział, że to dobry i zgrany zespół, który już razem działał. Problem widzi w logistyce, a konkretnie w braku tragarzy, co się wiąże z trudnościami w dotarciu do obozu bazowego oraz w zagrożeniu lawinowym. "To jest bardzo ryzykowny projekt, ale trzeba myśleć i jeśli ma się odpowiednio dużo siły, można mu stawić czoła. A może zdarzyć się wszystko."

Małgorzata Klamra

loading...
Dla Niej
loading...
Dla Niego
loading...
Dla Dzieci

Artykuły Strefy Outdoor

loading...
Nowości
Produkty i testy
Porady
Producenci