Drodzy Przyjaciele Łojanci a także drogie Rzęchy i wszyscy inni wspinający się inaczej, tak mi się przy tej okazji nasuwa, z całą sympatią dla Rzęchów, że może stosowniej byłoby ich nazywać Rzężaczami? Oczywiście wszelkie informacje o ich działalności są bardzo mile widziane.

Wracając jednak do Łojantów, to zamieszczone poniżej zdjęcie przedstawia jeden z dość aktywnych zespołów tej generacji. Dla mnie osobiście to zdjęcie jest bardzo emocjonalne, bo chyba jedyne tego zespołu. Nie przypominam sobie byśmy kiedykolwiek w Tatrach mieli ze sobą aparat fotograficzny, zaś jedyne tatrzańskie zdjęcie „wspinaczkowe“ Tadka (zresztą zupełnie na zdjęciu nierozpoznawalnego) było zrobione przez Cieleckiego, który podszedł z nami zimą pod Wielkie Zacięcie na Kazalnicy i sfotografował go, małpującego na zaporęczowanym pierwszym wyciągu tej drogi. Załączone zdjęcie zrobione zostało (nie pamiętam przez kogo i jak do mnie trafiło) w Dolince Kobylańskiej, po egzaminach na instruktorów taternictwa. Było to też nasze jedyne spotkanie skałkowe, ponieważ Tadek, dojeżdżając ze Szczecina, zdecydowanie wybierał się wprost w Tatry. I dlatego zdjęcie zatytułowałem „prężenie buł przed Tatrami“. Nasze wspólne wspinaczki tatrzańskie to już zupełnie inna, dla mnie ciągle bardzo żywa, historia.

Jan Kiełkowski

fot: facebook.com