Wydarzenie  stworzone dla tych, którzy maja ochotę trochę być z nami podczas wyprawy. Będziecie mogli śledzić nasz ślad pozostawiony przez spota, komentować w wydarzeniu nasze poczynania:)” – zachęca do śledzenia wydarzenia na Fabecooku Polish Expedition Denali 2019 "Pomaganie przez wspinanie" Paweł Klejbor.

Kilka słów o Denali. Mc Kinley 6190 m, przez miejscowych Indian zwany Denali jest najwyższym szczytem Ameryki Północnej, zaliczanym do Korony Ziemi. Szczyt został zdobyty w 1913 roku, a na wierzchołku stanęli Hudson Stuck, Walter Harper, Harry Karstens i Robert Tatum. Dla zespołu pozbawionego nowoczesnego sprzętu i niemal zupełnie nieznającego technik współczesnej wspinaczki, było to niezwykłe osiągnięcie.

pomaganie1005

Denali znany jest z arktycznych mrozów i częstych burz śnieżnych. Wiatr wiejący z prędkością 160 km/h, połączony ze śnieżną zamiecią i czterdziestostopniowym mrozem nie jest tu rzadkością nawet w pełni sezonu. Legendarne są tutejsze burze śnieżne trwające tydzień lub nawet dłużej. Szczyt zdobywamy na przełomie maja i czerwca. Duże różnice temperatury od +32 do -40 stopni. Silny wiatr może bardzo spotęgować odczucie zimna.

Szczyt zdobywamy granią West Buttress. Pierwszy etap to przelot taksówką powietrzną z Talkeetna do bazy na położonej na lodowcu Kahiltna (2200m). Stamtąd transport ładunków przy użyciu sań do obozu I, II, III aby dotrzeć do położonego na wysokości 4330 m Base Campu. Eksponowana grań prowadzi do ostatniego obozu High Campu (5240 m). z którego przy dobrej pogodzie zdobywamy szczyt. Droga wejścia jest generalnie śnieżna, często występują szczeliny, które mogą być zakryte.

- Mc Kinley nie jest łatwą górą. Lecimy do Anchorage, największego miasta Alaski. Z którego udamy się Vanem do Talkeetna, miejscowości leżącej u wrót Denali National Park. Następny dzień przeznaczony będzie na zakupy żywności i paliwa, wynajęcie sań i rakiet śnieżnych, załatwienie formalności parkowych i transportu do bazy – podaje Klejbot. - Następne dni to powrót do bazy na lodowcu Kahiltna, skąd samoloty zabiorą nas do Talkeetna. Ewentualny wolny czas przed odlotem poświęcimy na odpoczynek wśród miejscowej, zupełnie nieskażonej i pierwotnej fauny i flory. Powrót do Polski po ok 3 tygodniach.

Na szczyt będzie wniesiona przez koszulka, która następnie będzie wystawiona na aukcję a wszystko po to by pomóc Bartkowi Zawadzkiemu. Oto Link do tej zrzutki jeśli chcecie możecie wpłacać za każdym razem kiedy tylko najdzie Was ochota.:) - https://zrzutka.pl/swfv8z

Link do Spota, dzięki któremu będziecie mogli śledzić naszą pozycję.

https://share.findmespot.com/shared/faces/viewspots.jsp?glId=0HHParKsRkIeWc2yE13g92VtZKfYWLtR8&;fbclid=IwAR0SNc77PVVPiUdS9DULDGw3aq0hm2pEkGZiMP6RjZgDXUPToIrgo3mEBbM