Siedzimy w Tbilisi i generalnie zwiedzamy lokalne zabytki i zakazany się lokalną kuchnią. Pośmigaliśmy po skalnym mieście, grotach w piaskowcu, powstały ponad dwa tysiące lat temu...ciekawe, a i potencjał boulderowy jest;-)
Kazbek Winter Expedition 2014
Okoliczne klasztory też prezentują się okazale...pogoda jest niezła, ale zimno, przedwczoraj było -18, i jakoś tak zimniej niż u nas...:-)
Jutro już jedziemy rano do Kutaisi i nocujemy do soboty, a rano samolot do Polski i koniec wyprawy...
Kazbeka niestety nie zdobyliśmy, ale w zasadzie wolimy być w jednym kawałku i podjąć ewentualnie kolejna próbę w innym terminie...zobaczymy!
Po powrocie napiszemy relację!
Zatem, do zobaczenia w kraju!
Z Taternickim Piotr i Karol