loading...
Turystyka Górska
Sporty Górskie
loading...
Strefa Outdoor
Kultura
loading...
Kultura

Turystyka

Sport

Sprzęt

Konkursy

Społeczność wspinaczkowa, która już rosła w USA w zdumiewającym tempie w ciągu ostatniej dekady, musi teraz liczyć się ze drastycznym skokiem liczby osób wspinających się na świeżym powietrzu. A to może doprowadzić do wprowadzenia obostrzeń w dostępie do publiczny miejsc wspinaczkowych.

South Platte w Kolorado zawsze było miejscem, w którym alpinista mógł znaleźć samotność i przygodę. Potem przyszedł koronawirus…

1211wspinanie 

„Eksplozja użytkowania miejsc wspinaczkowych, która ma miejsce w tym roku, doprowadziła samotny South Platte do punktu krytycznego. Strażnik okręgowy zajmujący się obszarem 45 000 akrów powiedział, że wzrost użytkowania tego lata był na takim poziomie, jak w ostatnich w pięciu latach łącznie. Wynikająca z tego degradacja terenu, a zwłaszcza sterty śmieci i nieczystości ludzkich pozostawionych na kempingach spowodowała, że Służba Leśna ogłosiła na początku października, że przekształci sieć rozproszonych miejsc biwakowych w wyznaczone, płatne kempingi” – czytamy w Rock and Ice.

- Boom wspinaczkowy COVID to jest fakt - mówi dyrektor Access Fund Stewardship Ty Tyler, który podkreśla, że słyszy od strażników i zarządców parków w USA, że parkingi, szlaki i skały są bardziej ruchliwe niż kiedykolwiek wcześniej. - Jestem podekscytowany, że więcej osób korzysta z terenów publicznych i terenów zewnętrznych, ale to obciąża zasoby i wywiera presję na zarządców gruntów, aby reagowali dla ich ochrony.

Niszczące efekty odwiedzin w parkach stanowych pokazują statystyki: o 300 procent zanotowano wzrost wspinaczy w South Cumberland State Park w Tennessee; Wyoming odnotował 160-procentowy wzrost w kwietniu i maju w porównaniu ze średnią pięcioletnią; Kolorado odnotowało 40 procent wzrostu w marcu w stosunku do marca.

Jednym z rozwiązań, aby chronić tereny przyrodnicze przed negatywnym wpływem ludzi, byłoby polepszenie infrastruktury: budowanie tras w sposób zrównoważony, wzmocnienie baz asekuracyjnych, wprowadzenie toalet kompostowe na początku szlaków i wprowadzenie większej ilości parkingów.

„Access Fund uważa, że prace infrastrukturalne mają kluczowe znaczenie dla zarządzania wzrostem liczby wspinaczy na świeżym powietrzu, a profesjonalne ekipy organizacji zajmują się projektami w całym kraju we współpracy z wolontariuszami i lokalnymi agencjami. Tyler mówi, że jest jeszcze dużo do zrobienia w zakresie infrastruktury, która może pomóc w rozproszeniu wspinaczki. Ale przyznaje też, że przy obecnym wzroście wspinaczki nie możemy po prostu utorować sobie wyjścia z problemu” – czytamy w artkule.


Jak piszą jego autorzy, zarządcy gruntów od dawna rozważają strategie, które mogłyby rozwiązać problem z przeciwnej strony: wprowadzić ograniczenie użytkowania zamiast polegać wyłącznie na łagodzeniu skutków.

- Chociaż propozycje ograniczenia dostępu są często kontrowersyjne, COVID-19 dał parkom możliwość przetestowania niektórych swoich pomysłów w celu ograniczenia narażenia na tę chorobę. Jeśli przepisy skutecznie ograniczą negatywny wpływ na przyrodę, wspinacze powinni spodziewać się, że w przyszłości zobaczą więcej ograniczeń, niezależnie od tego, czy pandemia ustąpi, czy nie – stwierdzają.

źródło: Magazyn Rock and Ice/fot. archiwum Portalu Górskiego

loading...
Dla Niej
loading...
Dla Niego
loading...
Dla Dzieci

Artykuły Strefy Outdoor

loading...
Nowości
Produkty i testy
Porady
Producenci