loading...
Turystyka Górska
Sporty Górskie
loading...
Strefa Outdoor
Kultura
loading...
Kultura

Turystyka

Sport

Sprzęt

Konkursy

Nad Nanga Parbat nadciąga fantastyczna pogoda.

„Okno pogodowe”, to określenie, które pewnie pojawi się tej zimy odmienione przez wszystkie przypadki. I za każdym razem czekamy na duże, piękne... Choć bywają i lufciki lub okno się tylko uchyla i zamyka z hukiem.

Tym razem, powinno być całkiem spore, bo trwające aż cztery dni!

  • - NANGA STEGU REVOLUTION

Janusz Beger na swoim profilu podaje:

“Name:Adam
TYPE:Track
Latitude:35.25322
Longitude:74.54761
TIME:01/07/2016 03:52:53 PM
Wysokość: 4950 m”

19 godzin temu Adam Bielecki & Jacek Czech, byli na wysokości 4950 m.

Tym razem zespół chce dojść do wysokości 7000m i odbudować aklimatyzację, która z czasem spada. Nie jest to wyście, w którym ktokolwiek planowałby atak szczytowy. Tym razem celem jest właśnie 7000 m.

Pogoda nadal nie rozpieszcza, tak więc trzeba przeczekać opad śniegu i korzystać z obiecanych słonecznych i cieplejszych dni, które mają nadejść.

  • - NANGA DREAM

W zespole panuje nadal karnawałowy nastrój, co widać w najnowszym filmie. Zmiana natomiast nastąpiła w składzie ekipy. Zrezygnowali Hunza Worriors. Karim Hayat i Safdar Karim, wycofali się z wyprawy zaraz po Bożym Narodzeniu. Przyczyn ich decyzji było kilka, ale takie sytuacje się zdarzają. Nigdy to nie jest łatwe, zespół traci członków, oni tracą szansę, o której tak długo marzyli. Czasem jednak życie płata nam figla i pokazuje figę z makiem. Na szczęście, Nanga nie znika i pozostaje na swoim miejscu. Tym samym od milionów lat.

nangap3

Nanga Dream. Fot. Abbas Ali

nangap1

Safdar Karim. Fot. Karim Hayat

  • - TOMEK MACKIEWICZ & ELIZABET REVOL

8 stycznia 2016

„Tom i Eli próbowali dziś pokonać serak, ale bardzo silny wiatr zmusił ich do powrótu do obozu2. Jutro pogoda ma się poprawić, ruszą znowu w górę.”

“Tom and Eli tried to go through /climb the serac, but very strong winds forced them to return to their camp2. Tomorrow the weather is expected to improve, they will move up again.”

Źródło: Facebook Czapkins

Arslan Ahmed pisze z bazy: „huge avalanches from right side of Mummery rib today, everyone okay”

Dzisiaj, ogromne lawiny po prawej strony żebra Mummery, wszyscy bezpieczni.

Źródło: Northen

  • ALEX TXIKON & DANIELE NARDI & ALI „SADPARA”

Zespół jest wspierany przez Igone Mariezkurrena, dzięki której mamy tak dokładną relację z obozu bazowego Alexa.

Po długiej dyskusji, zostały rozwiane wątpliwości, które zrodziły się w zespole Alexa. Ostatecznie postanowiono, trzymać się pierwotnego planu i podjąć próbę zdobycia Nanga Parbat, drogą Kinshofera.

Od jutra, nadchodzą cztery dni dobrej pogody i zespół chce dojść co najmniej do obozu drugiego (C2) na 6.100 m.

5 stycznia, we trzech doszli do obozu pierwszego (C1) na wysokości 4.100. Jest położony niżej niż przed rokiem, ale w tym miejscu jest bardziej chroniony przed lawinami i dużym śniegiem. Po raz drugi też, zostało tam doniesione zapatrzenie i sprzęt. Zespół spędził w obozie noc.

Nie podawaliśmy tego do publicznej wiadomości, ale 6 stycznia – Txikon, „Sadpara” i Nardi, poszli w kierunku Żebra Mummery. Chcieli sprawdzić warunki  jakie panują na tej drodze, patrzyli na szczeliny i seraki.

To nie był długi i ciężki wysiłek, ponieważ zajęło im to nie więcej niż dwie godziny. Doszli na wysokość 5.200m. Potem wrócili obozu pierwszego (C1) i dalej do obozu bazowego, gdzie są obecnie i nadal omawiają wszystko.

Na kilka godzin, Żebro Mummery wydawało się dobrym planem B. Była to alternatywa do złych warunków, które w tym roku panują na drodze Kinshofera. Na pokonanym przez nich odcinku, na 5.100m, był całkiem niebieski lód. Daniele Nardi, bardzo dokładnie poznał Żebro Mummery, próbując wspiąć się nim, w ciągu ostatnich trzech sezonów. Wtedy również uważał to rozwiązanie za dobre.

W końcu zapadła decyzja, o pozostaniu przy pierwotnym planie i drodze Kinshofera. Oparto się na doświadczeniu i wiedzy, jaką zespół zdobył staniej zimy. Mimo, że wydaje się trudniejsza, ale za to jest bezpieczniejsza.

Dlatego też, zespół Alexa wraca jutro do obozu drugiego (C2) na wysokości 6.100m, gdzie mają złożoną żywność, gaz, sprzęt i 1.800m liny. Planują też zabrać jeszcze więcej potrzebnego sprzętu.

Idą cztery dni fantastycznej pogody.

Źródło: Alex Txikon 

  • - SIMONE MORO & TAMARA LUNGER

Simone Moro, również napisał na swoim profilu o tym, co się dzieje na Nanga Parbat od strony Diamir.

nangap4

Diamir Face. Fot. Simone Moro

„Odpoczywamy w obozie bazowym, po naszej aklimatyzacji na grani Galano. Dwa dni temu, wróciliśmy z grani na Galano Peak, gdzie jest również początek drogi Messner – Eisendle.”

W trakcie pobytu w obozie na 5.600m, ważna była nie tylko wysokość na której się znajdowali, ale również mieli bardzo dobry widok na drogę. Niestety na wysokości 5.800m, szalał silny wiatr i siarczysty mróz. W nocy bardzo zmarzli, co groziło hipotermią. Jak pisze Simone, dzień ten zbiegł się z „trudnymi dniami” Tamary i dlatego zdecydowali się na bezpośredni powrót do bazy. Obecnie nadal odpoczywają w bazie, ale w planie mają wyjście na 3 lub 4 dni, do wysokości 6000 metrów.

nangap5

Fot. Tamara Lunger

Sytuacja innych zespołów: Tomek powinien być w obozie 2, na 5.700 metrów. „Z Polakami, Adamem i Jackiem, przywitałem się rano, przed ich wyjściem. Starają się dojść na 7000m. Alex, Nardi i ja, byliśmy u nich przed wyjściem, omówiliśmy z nimi ich strategię. Atmosfera pomiędzy zespołami pozostaje bardzo dobra i tylko Tomek i Elizabeth są cicho, prawdopodobnie ze względu na obszar w którym się znajdują. Gdzie ich radio słabo działa.” Są jednak miejscami widoczni. Nie ma z nimi komunikacji, ale dzięki SMS wysyłanym z telefonu satelitarnego, do rodzin i wpisom na blogu, są wszyscy o nich spokojni i wiedzą jacy są zmotywowani.

Źródło: Simone Moro

nangap2

Simone Moro & Tamra Lunger BC. Fot. Simone Moro

Na końcu wpis Tamary Lunger. Czytając poszczególne wpisy wspinaczy, wiemy wszystko o kolorze lodu, wysokości, radiu i innych sprawach. Tamara, natomiast tryska entuzjazmem. Ona odnajduje radość w każdym promyku słońca, każdym widoku. Jeżeli bym miała przekonać kogoś do czytania o wyprawach na Nanga Parbat, dałabym do przeczytania tylko jej wpisy. Radość Tamary jest najszczersza J.

Cześć przyjaciele. Dla mnie, na tym zdjęciu, jest piękno, wolność, szczęście, radość, odwaga, czystość, spokój, zadowolenie. Chciałabym Państwu życzyć wspaniałego 2016. Zrobiłam to zdjęcie, kilka dni wcześniej, w czasie jednej z moich najlepszych i najbardziej intymnych podróży. Ja naprawdę to kocham. 

Źródło: Tamara Lunger

Małgorzata Klamra

loading...
Dla Niej
loading...
Dla Niego
loading...
Dla Dzieci

Artykuły Strefy Outdoor

loading...
Nowości
Produkty i testy
Porady
Producenci