Sean Villanueva O'Driscoll i Jon Griffin wytyczyli nową trasę na południowej ścianie Cerro Chaltén w argentyńskiej Patagonii.

W 20-godzinnym wspinaniu Sean Villanueva O'Driscoll i Jon Griffin wspięli się na dziewiczą, 500-metrową, południową ścianę Cerro Chaltén (Monte Fitz Roy) na granicy argentyńsko-chilijskiej. Po przejściu ścieżki duet spał kilka godzin na górze, zanim zszedł na dół (nieśli jeden śpiwór, ale nie mieli namiotu ani kuchenki).

Ponieważ wszystkie inne główne trasy na południowej ścianie Chaltén są inspirowane nazwami miejsc, (Waszyngton, Kolorado, Wielka Brytania, Kalifornia itp.), wspinacze nową trasę nazwali La Chaltenense, aby wyrazić szacunek mieszkańcom El Chalten - obaj od ponad roku mieszkali w tym odległym argentyńskim miasteczku.

W poście na Facebooku od Patagonia Vertical Villanueva O'Driscoll poinformował, że przeżyli „rozpaczliwe chwile!”.

„Często wspinali się z niewielką lub żadną ochroną między asekuracjami. Ponieważ linia biegła po południowej ścianie szczytu, światło słoneczne było rzadkie, gdyż podobno świeciło tylko około godziny wczesnym rankiem i kwadrans przed zachodem słońca. Mężczyźni doznali odmrożeń” - czytamy na climbing.com.

Na trasie dołączył do nich słynny blaszany gwizdek Villanueva O'Driscoll, ale na szczycie było zbyt zimno, by irlandzko-belgijski alpinista mógł zagrać melodię. Para stworzyła również eklektyczną mini-playlistę podczas wspinaczki, którą Griffin nadał na przenośnym głośniku. Lista odtwarzania, którą można teraz znaleźć na Spotify , zawiera takie klasyki, jak „The Rocky Road to Dublin” The Dubliners i „El Condor Pasa”
Simona i Garfunkela.

 


Źródło: climbing.com
fot: FB/Patagonia Vertical