Zdobycie tego szczytu zmienia nasze życie już na zawsze.

Mount Everest to faktycznie przepiękne otoczenie, przeżycia, sukcesy i historia. W ogóle przebywanie w rejonie Everestu, samo patrzenie na nią, na te wszystkie okoliczne szczyty, góry i masywy zostaje już z nami do końca...

Dlatego właśnie chociaż raz warto tam pojechać, to wszystko poczuć i tam pobyć.
Ale to jak się okazuje, tylko jedna „strona medalu”. Ta druga – dużo gorsza istnieje równocześnie i zdarza się zawsze i każdemu, kto tu przybywa. Nie chodzi mi tu wcale o ogromny wysiłek, zmęczenie, chorobę wysokościową czy zadyszkę spowodowaną niedotlenieniem.
Kanadyjski wspinacz i operator filmowy - Elia Saikaly, opublikował ostatnio poruszający wpis w mediach społecznościowych dotyczący Mount Everestu - najwyższego szczytu Ziemi, na którym zalegają tony śmieci i szczątki ludzi.
Wcześniej zresztą także pojawiały się pewne informacje o pozostawianych tu odpadach przez nieobytych z górami, ale za to przebogatych klientów – o puszkach, foliach, butlach, szmatach itd.
Mount Everest to Sagarmatha czy Czomolugma - a więc Matka Ziemi, Bogini Świata, Czoło Nieba, Bogini Nieba. Ale to dzisiaj istne cmentarzysko. Szacuje się, że leży tu około 300 ciał, które raz po raz pojawiają się spod warstwy lodu i śniegu. Większego wrażenia na nikim to jednak nie robi, gdyż zdecydowana większość klientów wypraw komercyjnych za wszelką cenę, zapłaciwszy OGROMNE pieniądze brną na te 8848 m n.p.m. nie zważając na nic. A że takich jest wiele, muszą się więc liczyć z długimi korkami (zwłaszcza wiosną - gdy warunki pogodowe są dosyć dobre). Mimo wszystko stoją w strefie śmierć i kaszląc, dusząc się itd., cierpliwie czekają na swoją kolej...Obok tego, że jest to niezwykle nieprzyjemne, wyczerpujące i wychładzające, to też bardzo, bardzo niebezpieczne i znacznie wydłuża czas wspinaczki.
Szkoda, że to wszystko tak się bardzo „skomercjalizowało”.
W ciągu 20 lat od pierwszego wejścia (1953 r.) na Everest weszło jedynie 29 wspinaczy. Natomiast w samym roku 2018 było ich aż 700.


Źródła:
https://www.portalgorski.pl/,
https://www.sport.pl/.

Bartek Michalak