Porady

Góry wysokie stanowią bardziej zaawansowany stopień wtajemniczenia alpinistycznego. Odradzam rozpoczynanie przygody z himalaizmem bez odpowiedniej praktyki wspinaczkowej w górach niższych, jak chociażby w Tatrach, czy Alpach, ze szczególnym uwzględnieniem działalności w warunkach zimowych. Tam właśnie nabywamy niezbędnego doświadczenia, testujemy swoją kondycję fizyczną, wytrzymałość, odporność psychiczną na stres. W niższych górach uczymy się również posługiwać odpowiednim sprzętem, sprawdzamy, jak optymalnie dobrać swój ubiór, jaką ilość jedzenia i wyposażenia ze sobą zabrać.

Wydawać by się mogło, że promieniowanie słoneczne jest najgroźniejsze w górach tylko latem dla wędrowców, gdyż wtedy nasza skóra jest na nie bardziej narażona ze względu na wysokie temperatury. Nic bardziej mylnego. Bardzo często słyszy się o oparzeniach słonecznych skóry podczas zimy lub wczesnej wiosny. Wszystko zależy strefy klimatycznej w jakiej przebywamy, temperatury oraz wysokości.

Nie da się ukryć, że wiosna zawitała także i w górach. W Tatrach tłumy turystów wyruszyły na podbój krokusów. Ich pojawienie się także jest jednym z objawów wiosny. Oprócz tego, że topnieje śnieg, dni będą coraz dłuższe a temperatura coraz wyższa - warto przyjrzeć się innym oznakom wiosny w górach. Bardzo ważne jest także nasze przygotowanie się do tej pory roku w górach.

Wybierając się w góry czy to na jednodniową wycieczkę czy na kilka dni pakujemy do plecaka przekąski, by nie utracić energii i się wzmocnić. Bardzo często zabieramy ze sobą prowiant, jakiego nie przemyśleliśmy. Wydaje nam się, że słodka czekolada doda nam energii, tak samo jak baton czy owocowy sok. Wiele produktów mających dać nam energię zawiera puste kalorie oraz dużo tłuszczu – tym samym zamiast sobie pomóc, szkodzimy naszemu zdrowiu.

Temat, który poruszam w tym artykule jest bardzo ważny ze względu na częste pomijanie stanu własnego zdrowia przed wyruszeniem w góry – nawet te niższe. Ci, którzy wybierają się w góry wysokie prawdopodobnie się przebadają, choć nie wszyscy. A czy warto badać się przed zwykłymi wycieczkami górskimi? Przecież są proste i nie wymagają wielkiego wysiłku. NIEPRAWDA!