Komunikaty GOPR / TOPR

Niestety nie udało się uratować życia turyście, który wybrał się w Bieszczady.

W Karkonoszach cały czas panuje bardzo duże natężenie ruchu turystycznego, a co za tym idzie w okresie wakacji ratownicy nie mogą narzekać na nudę.

W ubiegłą niedziele do ratownika dyżurnego Grupy Jurajskiej GOPR wpłynęło zgłoszenie o wypadku w Dolinie Kobylańskiej w rejonie Skalnego Muru. Ze zgłoszenia wynikało, że młoda kobieta upadła z dużej wysokości. Na miejsce został zadysponowany zespół pełniący dyżur na stacji SSR Dolinki. Ponieważ wypadek miał miejsce w trudno dostępnym terenie ratownicy udali się karetką terenową oraz quadem.

Pierwszy wakacyjny tydzień minął w miarę spokojnie. W górach panował średni ruch turystyczny- najprawdopodobniej z uwagi na dużą zmienność pogody. Szczególnie silne burze dały się odczuć nie tylko turystom, ale szczególnie mieszkańcom Podhala. Doszło do podtopień i niewielkich zniszczeń. Stan potoków i rzek nadal wysoki.

Ma zaledwie trzy miesiące, ale za trzy lata - po specjalnym przeszkoleniu - będzie ruszał na ratunek turystom w Beskidach. Ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zyskają mocne wsparcie psa Oslo.