To już nie „te czasy”, podczas których jeszcze nie dawno skwar, upał i duchota nie pozwoliły na chwilę odetchnąć. Niby urlopowicze się cieszyli- bo opalenizna, bo ciepła woda, bo nie padało itd.- ale dla mnie osobiście te ostatnie dni to zdecydowanie nadmierna kumulacja słońca i wysokiej temperatury.
Choć zdecydowanie zimowej aury w mieście za mocno nie toleruję, jednakże taka dawka „afrykańskiej, równikowej” pogody mnie zdecydowanie przerosła.
fot: portalgorski.pl
Tatry:
W ten weekend pogada w Tatrach różnić się będzie w sposób znaczący od tej jaka dominowała w ciągu minionego okresu.
Przede wszystkim zrobi się chłodniej (17 stopni w Tatrach Zachodnich, ale i 5-7 stopni w sobotę w rejonie Kasprowego i Doliny Pięciu Stawów).
Możliwe, że obok słońca, pojawią się chmury (czasem nawet gęste), a gdzieniegdzie wystąpią opady.
Dość ładnie powinno być dzisiaj w okolicy Morskiego Oka. Jutro natomiast zrobić ma się tu nieciekawie i pochmurno. W niedzielę ma popadać deszcz.
http://kamery.topr.pl/kamery.html -system monitoringu pogody.
Babia Góra:
W rejonie termometry wskażą 22-23 stopnie.
Pogodnie i słonecznie. Wystąpią jednak chmury- ich większe nagromadzenie przewidywane jest dziś i w niedzielę. Jutro, dzień ma być bardziej przejrzysty.
Turbacz:
Zapowiada się słonecznie i ciepło (21-22 stopnie), ale już nie tak upalnie jak jeszcze pare dni temu.
Padać nic z nieba nie powinno.
Bieszczady
W Bieszczadach również nie powinno padać, choć niebo będzie gdzieniegdzie zachmurzone.
Temperatury jak najbardziej będą sprzyjać górskim wędrówkom. Termometry w dzień pokażą około 21-22 kreski na plusie.
Źródła:
tpn.pl/ ;
pogoda.interia.pl
www.accuweather.com
www.bgpn.pl
www.pogodynka.pl