Pogoda

Jesień w Tatrach zadomowiła się już całkiem nieźle. Miejmy nadzieję, że przed nami ta prawdziwa – polska, złota jesień – kolorowa, z ostrym powietrzem, pustymi i cichymi górami. Pamiętajmy, że ta jesień też bywa chłodna, deszczowa i śnieżna, wymagająca światła, wiejąca silnym wiatrem. Dlatego też warto się do niej solidnie przygotować.

W ten weekend pogoda w górach zapowiada się „w kratkę”. Znaczy to tyle, iż możemy spodziewać się nieba z przewagą chmur. Raz po raz występować mają przejaśnienia i rozpogodzenia. Jutro – w sobotę – prognozowane są również pewne przelotne opady deszczu.

Gdy chodzi generalnie o warunki panujące aktualnie w Tatrach, to nie są one obecnie korzystne. Na szlakach jest mokro, ślisko i leży sporo błota. Na wysokości powyżej 1900 m n.p.m. natkniemy się zapewne na śnieg i lód.

Dzisiaj co prawda szykują się jeszcze gęste chmury. Dzień będzie lub bardziej już jest raczej pochmurny. Jutro już zrobi się znacznie lepiej. Mimo ciągle jeszcze gdzieniegdzie pojawiających się chmur, szykuje się dużo bardziej słoneczna aura. Tego słońca (jasnego, czystego nieba), nie zabraknie też, a może przede wszystkim, w niedzielę. A w Karkonoszach całkowicie słoneczna pogoda zrobi się już jutro (i potrwa również do niedzieli).

Warunki turystyczne w Tatrach nie są korzystne. Leży sporo błota, a w niektórych miejscach jest ślisko. W tych najwyższych partiach Tatr (powyżej 2000 m n.p.m.), lokalnie występują oblodzenia. Tu należy zachować szczególną ostrożność. W tego typu sytuacjach o błąd dosyć łatwo, a jego konsekwencje mogą być niezwykle nieprzyjemne, wręcz tragiczne. Stąd prośba, by wybierając się w góry zawsze dostosowywać trasy do posiadanych umiejętności, do doświadczenia, monitorować pogodę na bieżąco, a w plecaku mieć odpowiednie ubranie chroniące przed wiatrem, deszczem i chłodem.