Pokryte śniegiem szczyty gór, adrenalina, widoki zapierające dech w piersiach – góry zimą to zdecydowanie niezapomniane przeżycie. 

Pokonywanie górskich szlaków zimą niesie za sobą jednak pewne ryzyko, dlatego dziś podpowiadamy, gdzie pojechać zimą, jeśli nie jest się zbyt  doświadczonym, a łasym na piękne widoki.

Tatry:

Tatry są wymagające, ale nikt nie powiedział, że trzeba się od razu wspinać na najwyższe szczyty. Tam każdy znajdzie coś dla siebie – w tym m.in. doliny.

Zimą wybrać możemy się chociażby do Doliny Chochołowskiej. Droga do słynnego schroniska, które mniej więcej w kwietniu otaczają tysiące krokusów jest przyjemna i wręcz idealna na zimową wycieczkę. Będąc tam warto zajrzeć także do Doliny Jarząbczej, która nie jest już tak popularna, a równie przyjemna.

Znana i lubiana przez wiele osób jest też Dolina Kościeliska. 

Jeśli chodzi o Tatry to dość satysfakcjonującym, a prostym szczytem będzie Nosal lub spacer Ścieżką pod Reglami lub Ścieżką nad Reglami. Jeśli jednak szukamy nieco więcej wrażeń, a nie chcemy od razu wspinać się na Rysy, można wybrać się na Grzesia, Rakoń i Wołowiec. Tu zimą warto zaopatrzyć się w porządne buty i odzież.

Bieszczady:

Nie jest to miejsce, który wysokościami dorównuje Tatrom, ale widoki naprawdę robią wrażenie. Szlaki są przy okazji tego nieco prostsze i wręcz idealne na pierwsze górskie wyprawy zimą. W Bieszczadach nie ma bowiem wysokich, stromych gór, szlaki prowadzą po względnie bezpiecznym i prostym terenie – zwłaszcza te popularne, na których często spotkać można innego turystę.

Polecamy wejście na Tarnicę – jest to najwyższy wierzchołek wśród bieszczadzkich gór, którego zdobycie zimą to zupełnie inna historia niż latem – warto więc wejść na Tarnicę przynajmniej w te dwie pory roku. 

Chatka Puchatka – to miejsce zostaje w pamięci na zawsze, zwłaszcza gdy mamy przyjemność oglądać je pod białą pierzyną. 

Warto udać się te na Smerek – tam przy słonecznej pogodzie i bezchmurnym niebie zobaczyć można wyjątkową panoramę Bieszczad. Jeśli dobrze trafimy, podziwiać stamtąd będziemy mogli najwyższe partie Połoniny Wetlińskiej, Rawki, dolinę Sanu czy nawet Tatry!

NW