Ostatnio zrobiło się głośno po tym jak władze we Włoszech zamknęły poszczególne drogi dojazdowe i ewakuowali niektóre osoby, po tym jak naukowcy poinformowali, że część lodowca znajdującego się w masywie Mont Blanc może nagle oderwać się i runąć. Mowa tu o ok. 250 tys. m. sześciennych lodu, a więc sprawa jest raczej poważna. Zamknięte jest schronisko górskie w rejonie Rochefort.

Te oraz inne zjawiska tego typu (ostatnio ginące lodowce w Islandii, topniejące lody Arktyki i Antarktydy) pokazują, w jak mocna kwestia ocieplającego się klimatu zaczyna nas dotyczyć. To w sumie dopiero początek, bo to dopiero przed nami – chodzi mi o te wszystkie skutki braku poszanowania dla globalnego klimatu, środowiska i zbyt małe zabiegi przeciwstawiania się efektowi cieplarnianemu.

2909lodowiec
fot. baza zdjęć PG - Lodowiec Szchara, po lewej stronie ściana czołowa południowego filara Szchary, autor - Andrzej Żak

Tak przy okazji i dla przypomnienia:

20 parę tys. lat temu, lodowce przykrywały ponad jedną trzecią powierzchni całych Tatr. Minęło 11 tys. lat od czasu, kiedy stopniały, ale wrócą tu przypuszczalnie, kiedy nas już nie będzie.

Póki co możemy podziwiać jedynie dowody działalności lodowców – kształty dolin, jeziora itd. Największy lodowczyk tatrzański (nie mylić z typowym lodowcem), położony jest na Słowacji. Znajduje się on w Miedzianej Kotlinie u stóp Durnego Szczytu i Łomnicy. Jest to jednocześnie najpotężniejszy obszar lodowy w Europie Środkowej między Alpami a Kaukazem. Liczy 600 m długości i 30-150 m szerokości.

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
Internet (ogólnie).