Dorota Rasińska-Samoćko podjęła decyzję o wycofaniu się spod szczytu Makalu (8481 m n.p.m.). 

Jak możemy przeczytać na jej profilu fb, o powrocie zadecydowała 4 maja, o godzinie 8 rano. Powodem takiej decyzji było pogorszenie się pogody (mgła, wiatr wiał 140 km/h). Poza tym jeden z szerpów osłabł. Powrót odbywał się w bardzo trudnych warunkach. W trzecim obozie porwało 3 namioty. Na szczęście himalaistka jest już bezpieczna w bazie. Teraz odpoczywa i czeka na lepsze prognozy. Pierwotnie Dorota planowana zdobyć Shishapangmę. Niestety władze chińskie nie pozwoliły jej kontynuować wyprawy ze względu na panujące tam warunki. 

Dorota od 2021 roku realizuję projekt PODWÓJNA KORONA mający na celu osiągnięcie Korony Himalajów i Karakorum oraz Korony Ziemi.

- Jako pierwsza Polka może sięgnąć po Koronę Himalajów i Karakorum.

- Będzie jedynym himalaistą w Polsce mającym i Koronę Himalajów i Karakorum oraz Koronę Ziemi.

- Osiągnięcie Korony Himalajów może zostać ustanowione w rekordowym czasie 3 lat, będąc jednym z najszybszych himalaistów, bez komercyjnego zaplecza oraz teamu sponsorskiego.

Himalaistka latem br. planuje wyjazd do Pakistanu, aby wejść na Gasherbrum I i II.