Polska

Co jakiś czas pojawiają się informacje o zagubionych, błąkających się psach na terenie podlegającym pod TPN. Nie wiem jak to się dzieje, ale dla mnie jest to wręcz niewiarygodne. Te wszystkie kontrole, przepisy, zakazy i co? I nic. Z drugiej jednak strony, biorąc pod uwagę fakt, że mimo apeli, kar i obostrzeń aby nie śmiecić, nie wyrzucać odpadków i nie kąpać się w tatrzańskich zbiornikach, niektórzy z tego nic sobie nie robią, wszystko jest możliwe...

W ostatni weekend turysta wędrujący na Zadni Granat poślizgnął się na zaśnieżonym zboczu i zaczął spadać. Na szczęście zatrzymał się na skalnej półce doznając jedynie niegroźnych dla życia kontuzji.

Jakiś czas temu pisaliśmy o Jaskini Raj w Górach Świętokrzyskich. Czymże byłby Raj bez przeciwieństwa, jakim jest Piekło? Swojego reprezentanta owe Piekło ma dość skromnych rozmiarów, jednak wciąż zachwyca. Jaskinia nazywana jest również przez mieszkańców Piekłem pod Skibami. To mikroskopijne cudo znajduje się w rezerwacie przyrody Góra Zelejowa. Urzeka i przeraża jednocześnie.

Tradycyjnie już, jak co roku w każdą ostatnią sobotę października, także i tym razem, ratownicy tatrzańscy obchodzili swoje święto. Spotkanie ratowników odbyło się w schronisku na Kalatówkach gdzie po walnym zebraniu sprawozdawczo-wyborczym, siedmioro adeptów złożyło ślubowanie ratownicze.

Dobiegła końca wędrówka Marka Kamińskiego wokół Tatr. W osiem dni podróżnik pokonał pieszo 200 km. Spotkał się z ponad dwudziestoma osobami na różne sposoby związanymi z Tatrami, żeby porozmawiać o problemach, które dotyczą gór i terenów wokół nich. Wszystko pod hasłem No Trace – bez śladów w przyrodzie.